www.animalz.fora.pl

Idusia

Ostatnio zauważyłam, że Klucha ma pełno pcheł.Jeszcze nigdy nie widziałam tylu na jednym zwierzaku!Podnoszę jej brodę, a tu cały rój (?) zaczyna uciekać i rozłazi jej się po całym ciele.Próbowałam je jakoś wytępić ale to nic nie dało.Był proszek, było iskanie, były kropelki oraz kąpanie w przeciwpchelnych preparatach i nic! Za każdym razem ogromna ilość tych małych jędz była zabijana, ale dwa dni później znowu był cały rój (?) Niestety pyszczek jest miejscem chronionym, a pchły zawsze tam uciekają, a nawet włażą Klusce do uszu...teraz muszę ją co kilka dni kąpać, bo jest cała w tych ich kupkach.Znacie jakiś dobry preparat/sposób na pozbycie się pcheł?

Nikki

Obroża przeciwpchelna- niezawodna. Żeby wzmocnić efekt załóż jej dwie.
Przez pchły, może się nabawić małych strupków, które będą świetnym siedliskiem dla innych pasożytów.
Z tego co wiem są specjalne preparaty którymi weterynarz psika na psa, z reguły mocno koncentrowane chemikalia, jednak dla zwierząt nie groźne. Za taką usługę zapłacisz około 20 złotych.

Idusia

Łoo super, dzięki Nikki

20 złotych? Taniocha

Ale czy takiemu małemu kotkowi nie zaszkodzi to psikanie?

Patt

rożne preparaty na insekty są podawane w zależności od wieku i wagi kota